Zgodnie z rozumieniem biblijnym serce jest znakiem życia wewnętrznego i najgłębszych pokładów ludzkiej duszy. W Maryi zrealizowała się Boża obietnica dotycząca nowego serca, które poznaje, przyjmuje i żyje w stałej obecności Boga. W podobny sposób rozumieli Serce Maryi Ojcowie Kościoła i pierwsi pisarze chrześcijańscy. W rozumieniu biblijnym serce oznacza wnętrze i wraz z uczuciami zawiera także wspomnienia, myśli, zamiary, decyzje, będąc równocześnie miejscem spotkania z Bogiem. Serce Maryi odnosi nas zatem do samej Jej osoby, do Jej wewnętrznego ja. Patrząc w Serce Matki docieramy do Jej duszy, do tego, co w Niej najbardziej osobiste, do samego źródła Jej wielkości i godności.
Serce jest symbolem życia wewnętrznego. W Sercu Maryi poczęło się w wierze Słowo Boże. W taki sposób przedstawiali to już Ojcowie Kościoła. Na przykład Święty Augustyn uważał, że bliskość Chrystusa w ciele nic by Maryi nie przyniosła, gdyby nie nosiła Chrystusa wcześniej w Sercu niż w ciele. Święty Jan Damasceński wychwalał Boże macierzyństwo Maryi i dostrzegał w Niej Serce czyste, które oglądające Boga płonie Jego miłością. Święty Efrem opisał Dziewicę Maryję całą piękną ciałem i duszą, czystą Sercem i pełną cnót.
Dla Ojca Honorata Serce Maryi było duchowym miejscem obecności samego Boga w Trójcy Świętej, było Sercem Córki Boga Ojca, Sercem Matki Syna Bożego i Sercem Oblubienicy Ducha Świętego. Żywa relacja z Bogiem sprawiła, że Maryja nieustannie rozwijała się na drodze wiary. Od momentu zwiastowania czynnie włączyła się w wielkie, Boże dzieło zbawienia. Jako Matka brała udział w niezwykłych wydarzeniach nocy betlejemskiej i szarych dniach życia w Nazarecie. Chowała w Sercu słowa i wydarzenia, przechowywała je i rozważała. Gdy Jej Syn a nasz Zbawiciel rozpoczął działalność publiczną, wraz z kobietami towarzyszyła Mu i słuchała jako pierwsza uczennica. Błogosławiony Ojciec Honorat dostrzegał czynny udział Maryi w każdym etapie dzieła zbawienia. Jej Serce nieustannie łączyło się z pragnieniami Jezusa Chrystusa i dzieliło z Nim nadzieje, radości i trudy. Punktem zwrotnym w życiu Maryi było zjednoczenie z Synem, gdy stała pod Jego krzyżem. Według Błogosławionego Ojca, w Jej Sercu jak w lustrze odbijała się męka Syna. On umierał widzialnie, Ona w Sercu, w ukryciu. I właśnie tam pod krzyżem Maryja Sercem zjednoczyła się z męką Syna Bożego, z Jego bólem z powodu grzechu każdego z nas, z powodu obojętności, a nawet nienawiści do Zbawiciela, z powodu odrzucenia Go, życia bez Niego i umierania dla wieczności. Z tego zjednoczenia wypłynęła również Jej radość ze zmartwychwstania Syna, a także wiara, dzięki której umacniała Ona uczniów w pierwszej wspólnocie Kościoła, była dla nich świadkiem, wzorem i matką. Ta rzeczywistość trwa do dzisiaj. Wniebowzięta Matka Niebieska wstawia się za nami, a dzięki szczególnej łasce Syna, przez pośrednictwo uczestniczy w rodzeniu nas do wiary. Jej duchowe macierzyństwo ukazuje, czym dla każdego z nas jest Kościół i jakie jest w nim miejsce dla nas.
Ojciec Honorat uważał, że Serce Maryi jest wzorem dla każdego człowieka. Bóg powołuje nas do przyjaźni ze sobą, aby dzięki Duchowi Świętemu ta relacja z Nim rozwijała nas i kształtowała na wzór Jezusa Chrystusa. Maryja jako pierwsza z ludzi przeszłą tę drogę i dlatego jest dla nas znakiem pełni zbawienia oraz radości nieba. Dlatego Jej osoba może być niezwykłą inspiracją, pomocą i wzorem w przyjęciu woli Boga, rozeznaniu i realizacji swego powołania, zaufania Mu i umiejętności łączenia życia duchowego z codziennymi obowiązkami. Patrząc w Jej Serce zobaczymy piękno Córki Królewskiej, piękno, do którego powołuje Bóg każdego z nas.
s. Cecylia Duda SCM