Straż Duchowa przy Sercu Maryi

Miłość wynagradzająca jako sposób naprawy Domu Pana według Ojca Honorata

Na początku wyjaśnijmy kilka ważnych zagadnień. Pierwsze z nich to „Sposób ojca Honorata”. Sformułowania tego użyjemy, ponieważ nie będziemy mówić o dziele wynagradzania w ogóle, ale w sposób konkretny, czyli tak jak rozumiał je bł. Ojciec Honorat, w jaki sposób je wyrażał oraz zalecał innym. Zagadnienie drugie to „naprawiać”. Ojciec Honorat często używał słowa „Naprawca”, a także słów: „naprawiać” i „naprawa”. „Naprawcą” jest ktoś, kto jakąś rzecz zepsutą (ale także osobę, która nie funkcjonuje tak, jak powinna) doprowadza do stanu gotowości do działania. To ktoś, kto usuwa defekty i skazy, przywraca na nowo piękno i dobro. Prawdziwym i jedynym Naprawcą jest oczywiście Jezus Chrystus. To On naprawił relację między Bogiem a człowiekiem, naprawił to, co człowiek zepsuł. Dla bł. Honorata doskonałym naśladowcą Jezusa-Naprawcy był św. Franciszek z Asyżu, a każdy z ochrzczonych jest zaproszony, by podjąć tę Jezusową i Franciszkową misję.

Kolejnym kluczowym słowem jest „wynagradzanie”. Ojciec Honorat mówi, że jest to „przywrócenie Bogu tego, co zostało Mu odmówione” (bo jest coś, czego człowiek często Bogu nie daje, a powinien). Chodzi tu o oddanie Mu chwały, okazywanie miłości, życie radością z Jego obecności, dostrzeżenie Go i Jego działania w swoim życiu i w życiu innych. To naprawdę proste! To jest właśnie naśladowanie Jezusa Chrystusa, który uwielbił Ojca, wypełnił Jego wolę, okazał miłość i radość z tego, co Ojciec czyni dla Niego i dla nas – Jego braci. Co zatem oznacza sformułowanie „wynagradzać Bogu”? Wynagrodzić to dostrzec i przeżyć Jego miłość tak, by podobna miłość zrodziła się w sercu każdego z nas i popłynęła w świat. To odwzajemnić miłość Jezusa, wejść w relację z Nim, odważyć się zaufać i radować z Obecności Boga w nas. Źródłem takiego doświadczenia jest tylko Duch Święty, taką miłość w nas może zrodzić tylko On. W wynagradzaniu trzeba mieć ucho, oko i serce otwarte tak, by miłość Ducha Świętego rozlewała się w nas. To jednak jeszcze nie koniec. Jako że wynagradzanie jest z Ducha, wprowadza nas w Kościół, we wspólnotę. Bóg otwiera nasze serce, byśmy zobaczyli ludzką samotność, smutek, rozpaczliwe poszukiwanie szczęścia i sensu, a czasem obojętność, brak czasu, niechęć, albo i nienawiść do Boga. Z miłości, która zrodziła się z doświadczenia miłości Boga, nie płynie osąd, krytyka, czy poczucie własnej wyższości, ale nadmiar miłości z serca przelewa się na innych. Dlatego właśnie Ojciec Honorat często mówił: „wielbić Boga więcej i goręcej, bo inni Go nie wielbią; wyznawać wiarę w Niego gorliwiej, bo inni nie chcą, albo się Boga wstydzą; czcić Go, ponieważ inni Go obrażają, nie bać się pokory, bo inni przez pychę odwracają się od Zbawiciela”. Wynagradzanie jest więc przeżywaniem obecności Boga głębiej i mocniej oraz zwracaniem się ku innym z pragnieniem, by oni także tego doświadczyli. Nie chodzi jednak o pouczanie, nauczanie, czy zwracanie komuś uwagi. Nie chodzi też o wyjaśnianie błędów lub ich zwalczanie środkami masowego przekazu, czy za pomocą różnych instytucji. Bł. Ojciec Honorat dostrzega każdego człowieka w kontekście wspólnoty Kościoła, wspólnoty świętych grzeszników, gdzie jedna osoba wpływa na drugą. I więcej jeszcze – wspólnoty, która nie kończy się na ziemi, ale jest wspólnotą idącą ku Bogu Ojcu z Chrystusem i w Duchu Świętym, w łączności ze świętymi. Dobro, które dzieje się w Kościele, dotyka każdego z nas. Podobnie dotyka nas zło, grzech. Dlatego Jezus, nasze Najwyższe Dobro, nasz Zbawiciel, nieustannie obecny jest wśród nas. Jego zbawcze dzieło dokonało się i jego skutków doświadczamy w Kościele, gdzie rodzimy się w wierze i dojrzewamy do pełnej miłości Boga. Ale nasz grzech również dotyka wspólnotę, przez co w pewien sposób „dotyka” Boga, którego „boli” nasze nieszczęście. I tu jest miejsce na wynagradzanie, postawę miłości, którą za bł. Honoratem nazywamy „naprawianiem”. Raz i na zawsze zrobił to Chrystus, dlatego w Nim mamy zbawienie. Nikt z nas nie może nic więcej wnieść do dzieła zbawienia, dokonanego w Jezusie Chrystusie. Może jednak – i tego oczekuje Zbawiciel – w pełni przyjąć łaskę, którą jest dar zbawienia, włączając się w ten sposób w Jego misję „Naprawcy” relacji między Ojcem a człowiekiem.

Wyraz tego, co dzieje się we wnętrzu człowieka, często przybiera pewne zewnętrzne formy. Ojciec Honorat wymienił kilka:

 

1.      „Cześć wynagradzająca”, czyli uwielbienie Boga, uczczenie Jego Świętego Imienia, Jego Oblicza – Oblicza Boga-Człowieka, wyśmianego i odrzuconego w czasie męki. To uwielbienie w adoracji przed Najświętszym Sakramentem, gdzie Bóg jest obecny w pokornej postaci chleba, to również uwielbienie poprzez przyjęcie Komunii św. ofiarowanej na wynagrodzenie oraz przez inne modlitwy uwielbienia.

2.      „Powstrzymanie się od grzechów i wypełnianie Ewangelii”. Według ojca Honorata oczywistą rzeczą jest, że kto pragnie wynagradzać za grzechy innych, nie może sam pragnąć grzechu, ani szukać do niego okazji, ani w nim świadomie trwać.

3.      „Apostolstwo domowe”, które nawołuje do tego, aby najpierw wpływać na osoby znajdujące się najbliżej nas. Wpływać swoją postawą, przebaczeniem, słowem, a przede wszystkim pragnieniem ich dobra.

Przykład tego rodzaju form wynagradzania upatruje ojciec Honorat w św. Franciszku z Asyżu. Uważa, że najważniejsza była dla niego modlitwa adoracji Boga w Najświętszym Sakramencie, w której święty trwał nieustannie. Dlatego też warto używać dzisiaj słów św. Franciszka podczas adoracji wynagradzającej: „Wielbimy Cię, Panie Jezu Chryste tu i we wszystkich Kościołach Twoich, które są na całym świecie i błogosławimy Tobie, że przez święty krzyż swój odkupiłeś świat”. Jak podkreślał bł. Honorat, św. Ojciec Franciszek czcił Najświętsze Oblicze Pana, dlatego zwykle używał błogosławieństwa: „Niech Ci Pan błogosławi i niech Cię strzeże. Niech pokaże Pan Oblicze swoje Tobie i niech się zmiłuje nad tobą…”. Święty z Asyżu czcił również Imię Pańskie, nakazywał swoim braciom oddawać szczególną cześć Imieniu Jezus i uniżać się przed nim, ilekroć je usłyszą lub zobaczą napisane. Właśnie ten sposób naśladowania św. Franciszka ojciec Honorat uważał za charakterystyczny dla tych, którzy Franciszka z Asyżu wybrali jako swego duchowego ojca.

Na koniec jeszcze jeden ważny element wynagradzania – zjednoczenie z Sercem Maryi. Ojciec Koźmiński uważał, że wzorem wszystkich, którzy ze św. Franciszkiem pragną naprawiać Kościół, jest Maryja i Jej Serce wypełnione obecnością Boga. Ona sercem przeżywała całą historię zbawienia, dokonanego przez Jej Syna, towarzyszyła Mu i jednoczyła się z Nim wewnętrznie. Na sposób ludzki i duchowy włączała się w Jego dzieło, wynagradzała za grzechy, które Zbawiciel poniósł na krzyż, i których skutek – śmierć, zwyciężył w zmartwychwstaniu. Odtąd stała się wzorem wynagradzania, a Jej Serce wzorem serca nowego człowieka wypełnionego miłością, która rozlewa się na kształt wód, przepełniających morze (por. Iz 11,9). Jest to miłość, która pragnie i troszczy się o to, by wszyscy ludzie przyjęli Jezusa i dokonane przez Niego zbawienie.

 

s. Cecylia Duda SCM


Komentarz Ojca Honorata

Niepokalane Serce Maryi przy pogrzebie Jezusa Pogrzebani jesteśmy przez chrzest z Chrystusem na śmierć – napisał św. Paweł Apostoł (Rz 6, 4). Sam chrzest nakłada na każdego chrześcijanina ten obowiązek, aby...

więcej

Komentarz Biblijny

Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze...

więcej

Dołącz do nas
i podejmij Straż przy Sercu Maryi

Czy znajdziesz czas w swojej
codzienności na wiarę?

zapisz się do straży

Aktualności

"W ludzkim ciele Bóg jest skryty" - spotkanie online

Razem z Maryją chcemy oczekiwać na przyjście Pana. Jak rozumieć tajemnicę wcielenia? W jaki sposób mogę spotkać Chrystusa w moim życiu? Zapraszamy na spotkanie online, które poprowadzi s. Cecylia...

więcej
Dzień w Sercu Maryi

Dzień w Sercu Maryi

Może chcesz pojechać na zorganizowane rekolekcje lub dzień skupienia, ale z różnych przyczyn nie masz takiej możliwości? Jeśli chcesz, możesz uczestniczyć w dniu skupienia z Sercem Maryi we...

więcej
Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi

Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi

"Naśladuj Ją przeto, o chrześcijaninie! Wejdź do świątyni twego serca, aby oczyścić się duchowo i uzdrowić z choroby grzechów. Tam właśnie Bóg patrzy na motywy naszych czynów bardziej niż na czyny...

więcej